Jak co roku, tradycyjnie w ostatnią niedzielę sierpnia, po praskiej stronie Wisły wystartował BMW Maraton Praski oraz Praska Piątka (bieg na 5 km). I również: tradycyjnie, w tym roku nie zabrakło na starcie naszych zawodników. Upalna pogoda (mimo startu już o godz. 8.30) nie sprzyjała biciu rekordów, tym bardziej cieszymy się, że wszyscy nasi w pięknym stylu ukończyli biegi. Relacja Marcina z półmaratonu: Jak co roku pod koniec sierpnia zameldowałem się na starcie BMW Półmaratonu Praskiego. Mam sentyment do tego biegu, ponieważ tu startowałem po raz pierwszy na dystansie półmaratonu przy okazji pierwszej edycji biegu. W tym roku był to już 3 raz. Pogoda jak co roku skutecznie zniechęcała do robienia życiówek dlatego też, nauczony doświadczeniem z poprzednich lat, bieg potraktowałem treningowo. Co nie znaczy, że było miło i przyjemnie, bo sam też odczułem skutki upału. Na moje szczęście na ok 15 km – gdzie już miałem wszystkiego dość – spotkałem kolegę Roberta i tak razem, spokojnym tempem, dotarliśmy do mety. Przed samą metą czekał jeszcze Andrzej, który w tym roku nie startował tylko postanowił kibicować na ostatnich metrach biegu. Bieg jak zwykle na wysokim poziomie, wody nie brakowało i już czekam na przyszły rok 🙂 Piotr – jak sam napisał na FB – włączył tryb rekreacyjny i tym razem nie poprawił życiówki. Ale gdy spojrzycie na wyniki poniżej, to przekonacie się. że jego tryb rekreacyjny wcale nie jest spokojnym truchtaniem ;p. A teraz pora na relacje z biegu na 5 km: Edyta: Tradycyjnie większość z rozbieganego czekała na SKM w Sulejówku i część w Woli Grzybowskiej. Wszyscy uśmiechnięci pojechaliśmy do Warszawy, przy miasteczku biegowym się rozdzieliliśmy, część poszła do depozytów, a inni od razu na linię startu. Bieg był dość przyjemny, słoneczko grzało od samego początku, jedynie kibiców na trasie było mało. Gosia: Półmaraton Praski to dla mnie taka rodzinna tradycja. Rok temu pobiegł ze mną mój brat, żeby mnie zmotywować, spełnić marzenia i po prostu być. W tym roku pobiegłam na 5 km z Elwirą (bratową ). Pogoda jak zwykle dopisała … walczyłyśmy z upałem i własnymi słabościami. Biegło się super, tak bez presji, równe tempo. Biega się dla życiówek ale biega się też, żeby zmotywować i pokazać że zawsze możesz na mnie liczyć, realizować jakiś plan, żeby spełnić biegowe marzenie. Przekonałam się już, że najważniejsze jest żeby fajnie spędzić czas i czerpać z tego co się robi przyjemność… Jedną z najprzyjemniejszych momentów w czasie takich biegów jest META i KIBICOWANIE. Piotr B. jesteś wielki i bardzo cię podziwiam. Marcin, Edytka, Dorota, Mariusz SZACUN. Elwira byłaś dzielna – DUMNA JA… Magda M. buziaki ty już wiesz o co chodzi. Wyniki BMW Półmaraton Praski Piotr Bułka 01:30:52 (w barwach Herkulesa) Adam Sadowski 01:37:34 Marcin Leśniak 01:42:04 Mariusz Noceń 01:52:52 Praska Piątka Dorota Jarzębska 23:53 (druga w swojej kategorii wiekowej – BRAWO!!!) Mariusz Jarzębski 23:53 Edyta Sadowska 25:08 Małgorzata Gniado 33:30 Elwira Bielawska 33:32]]>