Pierwszy wrześniowy weekend wielu kojarzy się źle —-> szkoła ale my nie o tym. Każdy lekkoatleta wrzesień kojarzy z mocnym natężeniem startów i prób powrócenia do przedwakacyjnej formy. Nie inaczej jest z naszymi zawodnikami, przerwa wakacyjna przyniosła u wielu spadek wytrzymałości i wprowadziła rozleniwienie. Na szczęście mocno przepracowany obóz w Pucku pozwolił powoli odbudować stracone wraz z promieniami słonecznymi siły. Tym razem w sobotę zawitaliśmy na stadion Warszawskiego Orła na kolejną odsłonę Ligi Lekkoatletycznej, a deszczowa niedziela minęła nam na obiektach lekkoatletycznych w Kozienicach.
Warszawska Liga Lekkoatletyczna
Pierwszy do walki przystąpił Adam Wróbel – dosłownie do walki, niestety Adaś nie może uporać się z urazem stopy, który prześladuje go od obozu i sprowadził jego wzrastającą formę dosłownie do zera. W biegu na 100m uzyskał słaby czas 12,02. Teraz czeka go krótka przerwa, mamy nadzieję, że jeszcze coś odpali na koniec września! [caption id="attachment_2098" align="aligncenter" width="512"] „Pędzel” nawet z bólem nie odpuszcza![/caption] [caption id="attachment_2100" align="alignleft" width="300"] Julia Bielawska ma jeszcze rezerwy[/caption] Dzięki uprzejmości organizatora na zawodach wystartowali zawodnicy z rocznika 2004 i 2005 na swoim koronnym dystansie 300m, który był jedną z nietypowych konkurencji tych rozgrywek. Zaczęły Panie i tu Julia Bielawska poprawiła rekord życiowy i uzyskała czas 45,55. W tym samym biegu z mocnego tempa skorzystały pozostałe nasze zawodniczki, Justyna Kowalska i Aleksandra Szymanowska również nabiegały „życiówki”, odpowiednio 47,52 i 47,77. W tej serii również walczyła nasza najmłodsza zawodniczka Oliwia Kowalska, z trudnego dla niej 3 toru(miała przed sobą zawodniczki dużo starsze i mocniejsze) uzyskała zadowalający czas 49,46 – tu trzeba wspomnieć, że Oliwka również biega poniżej 48s i jej szczyt formy był w pierwszej części sezonu zdobywając 19 miejsce na MP dzieci. W drugiej serii biegów na 300m wystartowała Laura Mielczarek, która zrobiła nam bardzo miłą niespodziankę dołączając do koleżanek złamała barierę 48s i uzyskała czas 47,94 co jest jej rekordem życiowym. [caption id="attachment_2102" align="aligncenter" width="436"] Bartek Makos walczy do ostatnich metrów[/caption] Wśród Panów mamy niestety mały spadek formy, spowodowany zbyt długą przerwą wakacyjną. Na tym samym dystansie Bartosz Makos powoli wraca do formy i dając z siebie wszystko wykręcił czas 39,64. W tej samej serii Hubert Zgliński zbliżył się do rekordu życiowego uzyskując 44,56. Mamy nadzieję, że Panowie wezmą przykład z koleżanek i już za tydzień odpalą petardę! Wyniki:- Adam Wróbel 100m – 12.02
- Julia Bielawski 300m – 45.55 PB
- Justyna Kowalska 300m – 47.52 PB
- Aleksandra Szymanowska 300m – 47.77 PB
- Oliwia Kowalska 300m – 49.46
- Laura Mielczarek 300m – 47.94 PB
- Bartek Makos 300m – 39.64
- Hubert Zgliński 300m – 44.56
Mistrzostwa Mazowsza Młodzików
Do Kozienic wybrała się 6 osobowa reprezentacja na Mistrzostwa Mazowsza Młodzików. Jak do tej pory szczęśliwy dla nas stadion tym razem nie do końca przyniósł nam farta. Dość nieprzyjemna aura pogodowa i ciągłe opady deszczu sprawiły, że bieżnia miejscowego stadionu była bardzo śliska, a panująca wilgoć nie napawała do radości. [caption id="attachment_2103" align="aligncenter" width="474"] To nie był dzień Szymona Łukasiaka[/caption] Pierwszy z Młodzików – Szymon Łukasiak wywalczył 4 miejsce w biegu na 600m ze słabym czasem 1:36,86, niestety miejsce na podium było tym razem poza zasięgiem Szymka. Tu też trzeba wspomnieć, że Łukasiak jest młodszym rocznikiem młodzika i dziś ewidentnie nie był jego dzień ponieważ jego rekord życiowy jest o ponad 2s lepszy. Zaraz po nim na bieżni zobaczyliśmy młodszego z braci Makosów – Szymona tym razem na 300m. Ten spisał się lepiej od swojego imiennika i z czasem 44,60 ustanowił rekord życiowy na tym dystansie.
[caption id="attachment_2104" align="alignleft" width="300"] Justyna Kowalska podczas rozgrzewki[/caption]
Do Kozienic pojechały również nasze Panie z rocznika 2004 i 2005, które na tego typu zawodach nabierają doświadczenia sportowego oraz próbują sił w nowych konkurencjach. I tak Justyna Kowalska zmierzyła się z 80m przez płotki gdzie po dobrym starcie, zahaczając o płotek wystraszyła się przeszkód i przedreptała resztę dystansu. Na szczęście to nie zraziło Jej i obiecała kolejne próby w tej konkurencji, a trzeba podkreślić wspaniałą technikę Justyny.
Jej koleżanki w biegu na 100m ustanowiły rekordy życiowe, które jak na ich wiek napawają optymizmem przed przyszłym sezonem! Na koniec wspólnie próbowały pobić rekord klubu w biegu rozstawnym 4x100m – niestety błąd na pierwszej zmianie tym razem na to nie pozwolił lecz mimo to Panie popisały się świadomością działania i wiedzą jak zapobiec całkowitej dyskwalifikacji i ukończyły bieg! Cieszy fakt, że mimo różnicy nie tylko wiekowej ale przede wszystkim fizycznej, nasze zawodniczki wiele nie odbiegają od starszych koleżanek, ba nawet z niektórymi wygrywają, dodatkowo słysząc pochwały ze strony sędziów czy innych trenerów nie muszę obawiać się o ich przyszłość!
[caption id="attachment_2105" align="aligncenter" width="445"] Idealna zmiana między Szymanowską a Mielczarek[/caption]
Wyniki:
- Justyna Kowalska 80m ppł – 15,59 PB
- Laura Mielczarek 100m – 14,43 PB
- Aleksandra Szymanowska 100m – 14,51 PB
- Oliwia Kowalska 100m – 14,98 PB
- Szymon Łukasiak 600m – 1:36,86
- Szymon Makos 300m – 44,60 PB
- 4x100m (Kowalska O. Kowalska J. Szymanowska, Mielczarek) – 57,31
Brawo zawodnicy! Zdjęcia pięknie pokazują walkę: walczący – mimo tejpów i grymasu bólu Adam, fruwający nad tartanem Bartek, Justyna pięknie uchwycona nad płotkiem i piękna zmiana Oli i Laury w sztafecie! Powodzenia w kolejnych startach. I oby pogoda była łaskawsza….
Adam będzie wszystko dobrze.