Rozbiegany w Rembridge

Rozbiegany w Rembridge post thumbnail image

Runbertów III to trzecia edycja biegu organizowanego w Rembertowie. Jak co roku zawody miały być rozegrane na dystansie 5 kilometrów. Piszę w czasie przeszłym, ponieważ pierwotnym terminem organizacji imprezy był czerwcowy weekend. Niestety w atmosferze niedopowiedzeń organizator odwołał bieg. Pojawiały się nawet sygnały o problemach ze zwrotem wpisowego dla osób, które nie chciały czekać na nowy termin. Ale czas zaciera nieprzyjemne wspomnienia i wreszcie doczekaliśmy się dnia startu. Ranek był rześki, ale słoneczny. Zapowiadała się bardzo fajna do biegania pogoda. Już w biurze zawodów okazało się, że całkiem sporo biegaczy postanowiło cierpliwie poczekać do Października. Rozbiegany Sulejówek reprezentowany był przez dziesięć biegaczek i biegaczy, osoby (tym razem) towarzyszące i jeden transparent 🙂 Krótka rozgrzewka, koncentracja, biegniemy! Trzeba przyznać, że trasa była przygotowana bardzo dobrze. Prawie wierna kalka z zeszłego roku, z jedną drobną modyfikacją (nie dobiegaliśmy do ulicy Czwartaków, co odrobiliśmy zahaczając o ulicę Listonoszy zanim wbiegliśmy na Jerzego). Praktycznie płasko, szeroko, bez tłoku. Bardzo dokładnie rozstawione oznaczenia kilometrów. Biegło się naprawdę przyjemnie. Kolejny plus d10291082_756637214445059_6653838392137612745_nla organizatora to meta – medal (tradycyjnie w formie nieśmiertelnika), picie i…. koc termiczny. Drobiazg, który przy dość chłodnym powietrzu prawdopodobnie zapobiegł kilku przeziębieniom. O takim zabezpieczeniu potrafią zapominać organizatorzy największych biegów. Warto też zwrócić uwagę na naprawdę wysoki poziom sportowy imprezy. Pomimo jej lokalnego charakteru, na starcie pojawiła się grupa naprawdę mocnych biegaczy nie tylko z Warszawy (Chełm, Białystok,..). Osiągnęli znakomite czasy, które mogą zapisać sobie do dorobku, bo trasa posiadała atest PZLA a na biegu obecni byli oczywiście sędziowie. Zwycięzca wykręcił czas 15:31!!! Dla zobrazowania tego osiągnięcia – to jest średnie tempo 3:06 min / km 😉 Nasze wyniki możecie zobaczyć poniżej. Jako drużyna zajęliśmy 6-stą lokatę. Do Rembertowa wrócimy za rok i wtedy już pudła nie odpuścimy! Nasze rezultaty:

  1. Piotr Bułka (19:05)
  2. Mateusz Zawada (21:36)
  3. Leszek Bielawski (21:36)
  4. Jadwiga Gryz (22:52)
  5. Sebastian Naszewski (23:34)
  6. Katarzyna Siporska (26:34)
  7. Emilia Oziębło-Zaręba (27:30)
  8. Damian Zaręba (27:35)
  9. Piotr Sadłowski (27:38)
  10. Marta Lemieszka (31:21)
]]>

3 thoughts on “Rozbiegany w Rembridge”

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *