Kolejny wyścig na dzielni! – Bieg Tropem Wilczym

Kolejny wyścig na dzielni! – Bieg Tropem Wilczym post thumbnail image

Na początek trochę wyjaśnień dlaczego w ogóle tego dnia cała Polska biegała pod jednym i tym samym szyldem. Bieg „Tropem Wilczym” to seria biegów upamiętniających Żołnierzy Wyklętych odbywająca się na terenie całego kraju. Ideą tej imprezy jest złożenie hołdu żołnierzom podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944-1963. W Sulejówku co roku organizacją biegu zajmuje się organizacja Miejskiego Domu Kultury z pomocą „Narodowego Sulejówka”. Dystans do pokonania upamiętnia ostatniego z Wyklętych. Józef Franczak był ostatnim poległym w boju partyzantem podziemia poakowskiego na terenie Polski. „Lalek” był najdłużej działającym w polskiej konspiracji, w której łącznie spędził 24 lata. Do roku 1963 właśnie… Nasza edycja biegu przeprowadzona została po ulicach miasta, w okolicy Miejskiego Domu Kultury. Zawodnicy mieli do pokonania dwie pętle w 90% pokryte asfaltem. [caption id="attachment_628" align="aligncenter" width="300"]Część grupy Część grupy[/caption] Na listach startowych pojawiła się rekordowa liczba ok 350 osób w różnym wieku. Naszą grupę reprezentowała również wspaniała liczba – 47 dorosłych i 16 dzieci z niedawno reaktywowanej sekcji UKS Herkules Sulejówek. To był bieg pamięci, więc bez pomiaru czasu i bez nagród. To wspaniała szansa dla całych rodzin – w końcu można pokonać trasę biegową nie patrząc na zegarek czy miejsce. Liczyła się tylko obecność i świadomość w jakim celu się biegnie. Większość z Nas to wykorzystała i z uśmiechem na ustach odbierała okolicznościowe medale od partyzanta, członka Narodowych Sił Zbrojnych –  Ryszarda Mikołajczuka. [caption id="attachment_618" align="aligncenter" width="300"]Maciej Czyż i Piotr Bułka Maciej Czyż i Piotr Bułka[/caption] Lecz nie wszyscy potraktowali ten bieg ulgowo. Na linię mety jako pierwsi ex æquo wbiegli Piotr Bułka i Maciej Czyż z czasem ok 6:25. W pierwszej dziesiątce również uplasował się między innymi Mateusz Zawada i Marcin Leśniak. Sam bieg przebiegł według planu zwycięzców. Maciek i Piotrek : „Od początku objęliśmy prowadzenie narzucając swoje tempo. I choć konkurenci podejmowali próby urywania się, to nasz zapas sił nie oddał zwycięstwa. Jak ktoś chciał nas wyprzedzić – trzymaliśmy narzucone przez jego atak tempo, a potem stopniowo je podkręcaliśmy. Okazało się to zabójczą dla naszych konkurentów taktyką. Na 400 metrów przed metą odskoczyliśmy już dość konkretnie trzeciemu zawodnikowi i po krótkiej wymianie tych samych myśli wbiegliśmy wspólnie na metę. Ręka w rękę, ponieważ w tym biegu nie liczyło się miejsce, a pamięć o bohaterach walczących o wolność. Dla nas to był też symbol przyjaźni, współpracy i wspólnej pasji która łączy cały Rozbiegany Sulejówek. Pobiegliśmy mocno i dzięki temu mogliśmy to w sposób widoczny pokazać wszystkim :)” [caption id="attachment_640" align="aligncenter" width="300"]Małgosia Gniado z Gabrysią i Elwirą Bielawską Małgosia Gniado z Gabrysią i Elwirą Bielawską[/caption] Małgorzata Gniado:  „Fajnie spędzony czas. Po biegu podchodzili do nas ludzie i gratulowali że jesteśmy super grupą taką zżytą. Że super mamy figurki i widać ze się fajnie czujemy w swoim towarzystwie. Fajnie jest tak zaistnieć i być w centrum uwagi. No i BEZCENNE pozytywne wrażenie to dekoracja zwycięzców… bardzo byłam z was dumna… jak wręczał Pan wam puchar krzyczeliśmy Rozbiegany, rozbiegany… jak wręczał chłopakowi na 3 miejscu… zapraszamy!” [caption id="attachment_621" align="aligncenter" width="300"]Monika Plewka na ostatniej prostej Monika Plewka na ostatniej prostej[/caption] Monika Plewka:  „Wspaniała pogoda, cudowna kameralna wręcz piknikowa atmosfera oraz widok samych rozesmianych twarzy sprawiły, że to jedne z wyjąkowych wydarzeń w naszym mieście. To wydarzenie było nie tylko niezpomnianym spotkaniem mieszkańców Sulejówka lecz również ku naszej wielkiej radości kolejnymi zawodami gdzie zwyciężyli nasi biegacze! Nasz nieztrudzny trener Maciej oraz niezniszczalny Piotr, w piękny i spektakularny sposób zdobyli najcenniejsze nagrody czyli Puchary za 1sze miejsce! brawo! Pokazali po raz kolejny wspaniałą postawę i wzorowe zacięcie w dążeniu do celu. Wszyscy uczestnicy naszej wielkiej biegowej drużyny zostali odznaczeni wyjątkowymi medalami, wręczonymi przez naszego Burmistrza Miasta Sulejówek p. Śliwa. Dodatkowo obecność i uścisk dłoni na mecie ostatniego żołnierza żyjącego w Sulejówku, była niezapomnianym przeżyciem. Całe wydarzenie zapisało się w naszych pamięciach jako nie tylko kolejne zawody lecz przede wszystkim okazją do wspólnego świetowania tak podniosłych chwil. Chwała bohaterom!” [caption id="attachment_620" align="aligncenter" width="300"]Mateusz Zawada w pogoni za czołówką Mateusz Zawada w pogoni za czołówką[/caption] Mateusz Zawada : „Bieg Tropem Wilczym w Sulejówku. Nie raz już (jako RS) startowaliśmy, by uczcić czyjąś pamięć (chociażby Biegi Powstania), więc charakter imprezy był nam dobrze znany. Z pozoru prosta i krótka trasa (1963 metry) dla lokalnych biegaczy problemów nie stanowiła, o tyle cała impreza (przynajmniej dla Rozbieganego Sulejówka) zdominowana została przez nasze kolejne, przyjemne biegowe spotkanie (można się dziwić, ale trenując ze sobą 1-2 razy w tygodniu plus wspólne starty w niemal każdy weekend – nadal mamy o czym gadać!). Początek to oczywiście rozgrzewka – miło zaskoczyło mnie całe towarzystwo, które przyłączyło się spontanicznie do moich przygotowań do startu. Maciej rozgrzewał nasze młodsze towarzystwo. Wspólny start oczywiście poprzedzony serią zdjęć. Taktyka na bieg – pocisk od początku do końca – w miarę zrealizowana, choć niedosyt duży pozostał. Ale to nie było istotne. Maciej i Piotr jak zwykle dali czadu, dominując zawody dla Rozbieganego !!! Oprócz chłopaków, wygrała jak zwykle atmosfera RS (nie zapominajmy – wraz z przyjaciółmi i rodzinami), do czego jesteśmy już chyba wszyscy przyzwyczajeni. Widać było ciężką pracę, charaktery oraz radość z biegania każdego i każdej z nas. O ile to ostatnie nosimy ze sobą na co dzień, to całą resztę zawdzięczamy trenerowi !!!” [caption id="attachment_631" align="aligncenter" width="225"]Krzysztof Maciejewski Krzysztof Maciejewski[/caption] Krzysztof Maciejewski: „Przede wszystkim, mimo wcześniejszych deklaracji, miałem wcale nie startować – cały tydzień bolała mnie opuchlizna na nodze. Zdecydowałem się godzinę przed gwizdkiem startowym i poszedłem (sic!) tak z marszu – bez treningu. Na szczęście, nie musiałem mierzyć się z czasami, no a w mojej kategorii, czyli Nordic Walking startowało zaledwie kilka osób. Nie okazało się zatem dużym problemem ukończenie biegu na pierwszym miejscu wśród startujących z kijami. Zresztą, nie o miejsce przecież chodziło, a o miło spędzony czas – z pogodnym niebem zapowiadającym wiosnę, z uśmiechami na twarzach przyjaciół i znajomych. Sama trasa była bardzo przyjemna, może poza fragmentem niewyasfaltowanym, na którym brakowało mi odpowiedniego odbicia. Ale to przecież nieistotne. Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tym biegu, że pokonałem jakąś słabość organizmu, kolejny już raz. Na koniec powiem jeszcze, że trochę się obawiałem całej „otoczki” tego biegu, zwłaszcza teraz, gdy wartości patriotyczne zdaje się zawłaszczać tylko jedna strona sceny politycznej. Moje obawy były na wyrost – bieganie zbliża ludzi, nawet jeżeli ich poglądy są diametralnie różne. Na biegu „Tropem wilczym” odczuwałem wzruszenie i wspólnotę, jaka łączy nas, Polaków, tylko od święta.” [caption id="attachment_622" align="alignleft" width="300"]Autoreklama przy dekoracji Autoreklama przy dekoracji[/caption] [caption id="attachment_624" align="alignleft" width="225"]Katarzyna Kuna Katarzyna Kuna[/caption]                 [caption id="attachment_626" align="alignleft" width="225"]Leszek Bielawski z córką Julią Leszek Bielawski z córką Julią[/caption] [caption id="attachment_627" align="alignleft" width="225"]Jadwiga Gryz z synem Kamilem Jadwiga Gryz z synem Kamilem[/caption]                           12800315_524247274366948_4697283745399611192_n 12798882_524247391033603_8397919513124881377_n [caption id="attachment_634" align="alignleft" width="300"]Pierwsza linia Pierwsza linia[/caption] [caption id="attachment_636" align="alignleft" width="300"]12805734_524247917700217_5006128237712154255_n Monika, Emilia i Jagoda z bohaterem![/caption]   [caption id="attachment_635" align="alignleft" width="300"]Niebiesko było podczas biegu Niebiesko było podczas biegu[/caption]                               [caption id="attachment_637" align="alignleft" width="300"]Mateusz Zawada świetnie poprowadził rozgrzewkę Mateusz Zawada świetnie poprowadził rozgrzewkę[/caption] [caption id="attachment_638" align="alignleft" width="200"]Marcin Leśniak ze swoim pupilem Marcin Leśniak ze swoim pupilem[/caption] [caption id="attachment_639" align="alignleft" width="300"]Grupa podczas rozgrzewki Grupa podczas rozgrzewki[/caption]                                                             Źródło: http://wirtualnysulejowek.pl/ Narodowy Sulejówek          ]]>

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *